środa, 10 sierpnia 2011

Lazy day

Właśnie tak mijał mi weekend w Londynie :) Było nieprawdopodobnie gorąco i słonecznie :) Tak jak powiedziałam w poprzednim poście, powoli zaczęłam wprowadzać kolory do swojej szafy :) Już kupiłam kilka ciuchów, i mam w planach zakupienie kolejnych, tak żeby troszkę rozjaśnić moja szafę :) No i jestem już tez na etapie szukania idealnego płaszcza :)

That's how my weekend in London looked like :) It was so hot and sunny. just perfect. As I said in previous post I'm trying to introduce some colour into my outfits. I already bought some clothes and I'm planing to buy some more, I'll try to show them ASAP, also I'm already looking for my perfect winter coat.


Spodnie/ Trousers- Camaieu
Top- Gift
Torba/ Bag- Primark
Japonki/ Flip flops- Primark
Naszyjnik / Necklace - Primark
Okulary / Sunglasses - Primark


5 komentarzy:

  1. Ekhm, pytanie z innej paki: naprawdę jesteś kryminologiem?

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny motylek :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. LaPocher- Tak, rok temu skończyłam licencjat a dokładnie za 3tyg oddaje prace mgr i mam nadzieje ze za jakieś 3 miesiące będę się cieszyć tytułem magistra kryminologii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękny naszyjnik! Bomba!

    OdpowiedzUsuń