niedziela, 9 stycznia 2011

A little bit of heaven and a little bit of hell...

Kolejny post :P Czegoż się nie robi żeby nie pisać eseju z psychologii :D Cóż, znowu nie udało się zrobić zdjęć na powietrzu przez wszechobecny i ciągle padający deszcz...Dopiero dzisiaj zaczyna się troszkę wypogadzać :)
Jeśli chodzi o strój to w zasadzie wszystko co mam na sobie już wcześniej pokazywałam, z wyjątkiem butów :) No właśnie buty :) szczerze znienawidzone przez jednego z moich profesorów (pozdrowienia dla Kena :P)  ale kochane przeze mnie :) są niezwykle wygodne, do pięknych nie nalezą ale były kupione żeby pasować do części moich gotyckich ciuchów :D i właśnie w takich zestawieniach je nosiłam.


Another post :) what can I do that everything is better than working on my psychology essay :P Because of the weather, again we could not take any photos outside :/
My outfit :P Basically everything I'm wearing I already showed, except of the shoes :P I love them, they so comfortable, I know they're not pretty at all but I bought them to go with my Gothic clothes, but then start wearing them with everything else :P

Chciałabym przeprosić za moja fryzurę :/ Moje włosy żyją własnym życiem i nie bardzo chcą mnie słuchać :(
I would like to apologize for my hair style, my hair don't really want to listen to me I'm afraid :(






Bluzka/ Shirt- Principles
Top- Secret Possession
Rurki/ Super Skinny Jeans- Primark
Torba/ Bag-  Liz Claiborne
Buty/Shoes- BLOX
Kolczyki/Earrings- gift
Zegarek/Watch- eBay

4 komentarze:

  1. Mam pytanko ile ważysz i przy jakim wzroście?:) masz podobną figurę do mojej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. 80kg przy wzroscie 172cm :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna bluzka, chciałabym taką w kolorze czarnym :)

    OdpowiedzUsuń