Jesień zawitała już na Wyspy :) Robi się zimniej, szarzej i czas na wyciągniecie z szafy cieplejszych ubrań.
Długość spódnicy która mam na sobie na zdjęciach jest dla mnie całkowitą nowością, wcześniej nigdy bym się nie odważyła jej założyć, ale ostatnio kilka osób uzmysłowiło mi ze jeśli tylko mam ochotę i odwagę coś nosić to powinnam to robić i nie zwracać uwagi na innych. Poza tym w UK trzeba się bardzo postarać żeby swoim wyglądem kogoś zdziwić czy zaszokować, i pewnie coś w tym jest :)
Jeśli chodzi o torebkę to jest to jedna z moich ulubionych, kupiona ponad dwa lata temu w charity shopie, i to właśnie od niej zaczęło się to moje torebkowe szaleństwo :)
Buty natomiast to całkowicie nowy nabytek, dostałam je 2 dni temu. Musze przyznać ze są niezwykle wygodne i najprawdopodobniej staną się moimi ulubionymi butami na sezon jesień/zima 2010 :)
It seems Autumn came to UK. It's getting colder, darker and it is time to get my winter outfits ready :D
The skirt I'm wearing on the photos are one of the shortest I own :) Before I will never ever put it on but I was told lately that I should were what I like and what I want. To be honest it is really difficult to suprise people in England with you look anyway :D This bag I've got is the one I absolutly love, I bought it about 2 years ago in charity shop, and after that I got my bag addiction :D
The shoes I'm wearing are my latest thing, I just got them 2 days ago, and I have to admit that they are so comfortable, and it seems they will became my favourite ones for this season.
Kurtka/Jacket- Atmosphere
Spodniczka/ Skirt- George(second hand)
Chusta/ Skarf- Textile
Torba/ bag- LV
Buty/Boots- eBay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz