sobota, 8 października 2011

Zara dress

Ze fanka Zary nie jestem, nigdy specjalnie nie ukrywałam. Bardzo rzadko cokolwiek mi się tam podoba, a jeśli już wpadnie mi w oko to cena jest wyciągnięta z kapelusza. Należę niestety do tych osób które szybko nudzą się ubraniami i dlatego wole kupić kilka tanich i kiedy mam ich dość to wyrzucić/oddać/sprzedać (niepotrzebne skreślić), co innego tyczy się butów i torebek ale to już inna historia. Wiec jakież było moje zdziwienie kiedy weszłam do Zary, zobaczyłam ową sukienkę, przymierzyłam ją i doszłam do wniosku ze ja kupie, za przemówiła tez cena (75% taniej) no i okazała się strojem idealnym na...roczek :)

I'm not a fan of Zara, I don't really like their clothes normally, but when sth is interesting the price is just too high. I'm one of those people who prefer to buy few cheap pieces instead of one expensive, I'm changing my wardrobe quite often because after some time I just don't like those clothes any more. So I was very surprised when I went to Zara, found this dress, tried it on and bought it :)


 Dress/ Sukienka- Zara
 Cardi- New Look
 Tights- Primark
Shoes/ Baletki- Primark

3 komentarze: