Post miał być jutro ale jednak doszłam do wniosku że wrzucę go dzisiaj :P No więc przypilona brakiem skarpetek, postanowiłam wczoraj pójść i je kupić ale że jak zwykle w sklepie doszłam do wniosku że potrzebuję jeszcze kilku innych rzeczy to skończyło się to jak na poniższych zdjęciach ;) Co prawda są to same basic'i ale co tam. Lubię takie koszulki nosić do kardiganów a też na pewno przydadzą się na lato. Ale żeby nie było nie skończyło się tylko na tym :) Dzisiaj kupiłam torebkę, jaką powiem dopiero kiedy już ją będę miała w domu :) zdradze tylko że ze względu na to iż wybredną kreaturą jeśli chodzi o torebki jestem oraz gdyż przez ostatnie 3 lata udało mi się zgromadzić całkiem niezłą kolekcję, istniały tylko 3 które chciałam jeszcze mieć: czarna Chanel 2.55, Birkin by Hermes i właśnia ta której dumną właścicielka jestem :D
Yesterday, because I have run out of socks I went shopping. And as always I found some more things I need :P As an explanation for that I will say that I like to wear those basic tops with my cardi :P And also today I bought a bag, what bag I will tell you when I get it, but as a tip a have to admit that there were just 3 more bags I wanted to have: black 2.55 by Chanel, Birkin by Hermes and one I bought ;) :D
All shopping- Primark
Do you think I can wear this skirt with leggings?
Książkę polecam fanom serialu Castle :) Świetnie się czyta :D
w primarku zawsze wszystko nagle zdaje sie byc potrzebne! ;)
OdpowiedzUsuńoch, strasznie zazdroszczę primarku, choć tam bym już na pewno zbankrutowała ;)
OdpowiedzUsuńprimarkk. <3 zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie,
annaaaanna.blogspot.com
jak ja uwielbiam primark!!!cudowna spódniczka!!
OdpowiedzUsuń